Zamieszczone przez bartol
Buczenie podczas skręcania
Zwiń
X
-
Buczenie podczas skręcania
ASV seryjne ICE - było
ale zostało w rodzinieTagi: Brak
-
-
Buczenie podczas skręcania
Witam wszystkich,
od 2005 r. użytkuję O1 TDI ASZ, rocznik 2004. Przebieg 32 000.
Od niedawna obserwuję (właściwie słyszę) dziwne buczenie podczas skręcania. Nieważne, czy w lewo, czy w prawo. Charakterystyczne jest jednak, że buczenie słuchać tylko, gdy przy skręconych kołach równocześnie przyspieszam. Nie chodzi o duże przyspieszenia, wystarczy, że samochód nie toczy się siłą rozpędu. Sytuacje, w których to słyszę to np. skręt na skrzyżowaniu 90 st. lub objazd ronda - dla tych z Warszawy/Ursynowa, to każde rondo typu KEN/Płaskowickiej, Płaskowickiej/Roentgena.
Dotychczas nic nam nie dolegało i obawiałem się, że gwarancja na nic mi się nie przyda... Gwarancja kończy się w styczniu, a tu takie "buczenie".
Macie pomysły, czy w ogóle i jakie układy mogę podejrzewać o usterkę i jaką? Zanim pojadę do ASO, chciałbym wiedzieć, czy w ogóle tam jechać* i móc z nimi podyskutować.
Pozdro, W
*) Tytułem anegdoty uzasadniającej obawę przed jazdą do ASO dodam, że w sierpniu byłem w ASO przy Shellu na Puławskiej na przeglądzie. Po kilkunastu minutach od opuszczenia ASO dzwoni koleś z serwisu z prośbą, żebym... "no... może przyjechał jeszcze, bo kolega... no... nie jest pewien, czy dokręcił te śruby w zawieszeniu" ...
-
-
Mam to samo. Auto, silnik, rok produkcji dokładnie tak jak u Ciebie. Podejrzewam, że buczenie jest skutkiem większych "oporów" jakie musi pokonać pompa wspomagania układu kierowniczego podczas mocnego skręcenia kół. Mogę oczywiście być w błędzie . Przy okazji przegladu w ASO i mojego pytania o to zjawisko padła odpowiedź, że ten typ tak ma (chyba ulubiona odpowiedź panów mechaników :? )
Z drugiej strony w poprzednim aucie (Laguna I) było to samousrany pracą po same pachy
Komentarz
-
-
Sigma_74
-
Sigma_74
-
Zamieszczone przez Sigma_74ale wiek płynu, wymienia sieco dwa lata
buczenie przy silnym skręcie kierownica tzn na maxa jest normalne, po lekkim odpuszczeniu buczenia nie powinno być słychać. Jeśli natomiast słychać cały czas, to najprawdopodobniej jest mało oleju w zbiorniku wspomagania, trzeba sprawdzić, płyn w ASO ok 3PLN za 0,1l.TDI ASV 140KM 300Nm
Komentarz
-
-
Sigma_74
Zamieszczone przez Paweł TZTCW
w sobote byłem robiłem hamulce i powiedzieli mi że płyn od wspomagania tez się wymienia co dwa lata stad mója odpowiedż.
Komentarz
-
Zamieszczone przez wpawlobuczenie słuchać tylko, gdy przy skręconych kołach równocześnie przyspieszam
Trochę za wcześnie na pad chyba, ale jeśli płyn będzie OK, to może warto sprawdzić? Mogła zostać przedziurawiona osłona i kłopot gotowy.
Komentarz
-
-
bezduszny
Owszem, wymienia sie tez plyn od wspomagania. W prawdzie nie tak czesto jak hamulcowy (hydrauliczny syntetyk)... ale jest to hydrauliczny.
Ma ta ceche, ze po złapaniu "wilgoci" czy wody traci stopniowo swoje własciwosci. Pierwsze objawy to zamętnienie.
Jeżeli hydraulika ma w sobie wodę.. to stopniowo pompa może łapać korozję...
Sprawdź poziom płynu i jak wygląda optycznie.
Komentarz
-
Re: Buczenie podczas skręcania
Zamieszczone przez wpawloWitam wszystkich,
od 2005 r. użytkuję O1 TDI ASZ, rocznik 2004. Przebieg 32 000.
Od niedawna obserwuję (właściwie słyszę) dziwne buczenie podczas skręcania. Nieważne, czy w lewo, czy w prawo. Charakterystyczne jest jednak, że buczenie słuchać tylko, gdy przy skręconych kołach równocześnie przyspieszam. Nie chodzi o duże przyspieszenia, wystarczy, że samochód nie toczy się siłą rozpędu. Sytuacje, w których to słyszę to np. skręt na skrzyżowaniu 90 st. lub objazd ronda - dla tych z Warszawy/Ursynowa, to każde rondo typu KEN/Płaskowickiej, Płaskowickiej/Roentgena.
Dotychczas nic nam nie dolegało i obawiałem się, że gwarancja na nic mi się nie przyda... Gwarancja kończy się w styczniu, a tu takie "buczenie".
Macie pomysły, czy w ogóle i jakie układy mogę podejrzewać o usterkę i jaką? Zanim pojadę do ASO, chciałbym wiedzieć, czy w ogóle tam jechać* i móc z nimi podyskutować.
Pozdro, W
*) Tytułem anegdoty uzasadniającej obawę przed jazdą do ASO dodam, że w sierpniu byłem w ASO przy Shellu na Puławskiej na przeglądzie. Po kilkunastu minutach od opuszczenia ASO dzwoni koleś z serwisu z prośbą, żebym... "no... może przyjechał jeszcze, bo kolega... no... nie jest pewien, czy dokręcił te śruby w zawieszeniu" ...
pozdr.
Komentarz
-
-
Re: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=6390 Buczenie podczas skręcania
Jestem po wizycie w ASO (Gruchacza/Ursynów). Zostawiłem samochód wieczorem. Po jeździe mechanik przyznał, że na pewno to jest jakaś awaria... Dla przypomnienia: podczas skręcania (w lewo) na jedynce słyszalne jest buczenie. Tym bardziej, im zimniejszy układ. Buczenia nie ma, gdy wciśnie się sprzęgło. Przy skręcie w prawo buczenie jest niemal niesłyszalne.
Rano samochód miał być do odebrania. W międzyczasie przyszła nocna zmiana (pracują tam 24h). Przyjeżdżam, a tu koleś mówi, że mechanik nic nie słyszy, że to opony! Wszystko jest rzekomo w porządku. No to już z tym mechanikiem z porannej zmiany jadę na parking pod Geant i znowu ósemki wywijam. Wk... na maksa, bo już myślałem, kiedy przyjdzie ta trzecia zmiana, której znowu będę musiał zademonstrować buczenie. Kilka męskich spostrzeżeń na temat wyników pracy kolegów z nocnej zmiany oraz zastrzeżenie, że do końca gwarancji będę im życie uprzykrzał poskutkowalo tym, że już 3 godziny później dostałem telefon. Do wymiany cały lewy przegób.
Chciałbym być dobrej myśli, ale obawiam się, że po wymianie przegubu okaże się, że buczy pompa. Na razie bawią się chłopaki na swój koszt...
O postępach będę informował. Pozdrawiam
Komentarz
-
-
bezduszny
Wiesz... gratisowa wymiana przegubu to całekiem fajna sprawa Tym bardziej, że robią to z oryginalnych części a to nie jest tania impreza. Niech dalej wymieniają.... po za stratą czasu nic nie tracisz.
Komentarz
-
Historia nabiera rumieńców ... Akcja dzieje się w ASO przy Gruchacza.
Wczoraj zadzwonili, że mają przegub i dzisiaj zapraszają na wymianę. Zostawiłem więc samochód.
Po południu dzwoni wyraźnie niespokojny frontman z serwisu i mówi, że po naradzie u kierownika stwierdzono, że to nie przegub, lecz dyferencjał i że takie buczenie jest normalne - samochód jest do odebrania. Na moje pytanie, czy jest to wersja obowiązująca do końca gwarancji koleś bez chwili namysłu odpowiedział: "Tak".
Po 20 minutach dzwoni raz jeszcze z informacją, że kierownik prosił, aby jeszcze wstrzymać się, bo zastanawiają się, co zrobić.
Ja planuję nie odebrać samochodu dopóki usterka nie będzie usunięta. Jak myślicie, czy taka taktyka jest OK? Panów z ASO na Gruchacza, jeżeli czytają forum, proszę o powstrzymanie się od wyrażania opinii )
Pozdro, W
Komentarz
-
-
bezduszny
Zamieszczone przez wpawloJa planuję nie odebrać samochodu dopóki usterka nie będzie usunięta. Jak myślicie, czy taka taktyka jest OK?
Komentarz
Komentarz